wtorek, 6 sierpnia 2013

The Tall Ships Races part 1

W Szczecinie odbyła się pewna impreza...
w zasadzie dziś dopiero oficjalnie zamykana.
Impreza...a może wydarzenie roku? Być może, bo działo się wiele i nie chodzi wcale o same wypadki - ale i o organizację ;-).

W piątek odbyło się powitanie żaglowców, nie obyło się bez małych "otarć". Pogoda była obiecująca, może zbyt, bo gdy w sobotę wybraliśmy się aby pokazać żaglowce synkowi...żar z nieba lał się prosto na nas. Wołać się chciało ZADASZENIA...WODY! WIĘCEJ WODY! żeby to morze było to skok od razu w odzieży by był zaliczony, a morza nie ma to tylko woda w butelkach i sorbety (ble!).

A stoisk...niezliczona masa! piwo, obwarzanki, soki, lody...oscypki, nawet znalazły się specjały litewskie i paski do spodni wśród innych dziwactw.
Sama radość dla dzieci, ale nie tylko ... teraz zostały tylko zdjęcia i wspomnienia z kolorowych dni :)...

Chciałabym bardzo, żeby w Szczecinie częściej bywały takie wydarzenia, przypływały tak piękne statki i tętniło życie!


Gra (pięknie i z detalami przedstawione najpiękniejsze budowle Szczecina) - strefa animacji dla dzieci


Hostessy z PKO BP zajmowały się "makijażem" dziecięcym ;) nieodpłatnie, mój kotek był wniebowzięty

Nissan również zadbał o to, aby dzieci się nie nudziły podczas gdy starsi oglądali samochody i oferty :)


Możliwość odbycia rejsu - towarzyszyły nam cudne koszulki Tybopi.pl ! Obłędne są a przynajmniej ja się czułam obłędnie ;-) (bardzo dobre jakościowo - i spełniły swoją rolę)


a na koniec...gdy już się zbieraliśmy, zdałam sobie sprawę, że jeszcze nie było parady, w pędzie strusim dotarłam i zdjęć trochę napstrykałam (pomijam zachowanie ludzi gdzie ktoś krzyczał mi za plecami, że też chce zdjęcia a druga osoba i trzecia wchodziły mi przed obiektyw machając ręką z aparatem i robiąc zdjęcia na oślep). Jestem świadoma, że każdy chce zdjęcia...ale wystarczy się dogadać...tak więc chowając się między nogami gapiów ... pstrykałam.

więcej zdjęć w kolejnym poście...
cdn ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz