Wertując propozycje prezentów pod choinkę...nie sposób się nie pokusić na oglądanie pięknych drewnianych, ręcznie wykonanych zabawek. Materiałowych w pięknym uszyciu czy też całkowicie odjechanych, pięknych - innych...bo nie plastikowych!
Niestety, dziecię moje zażyczyło sobie od Mikołaja pod choinkę...pieska - to też pieska dostanie, zabawkowego. Uwielbiam zwierzęta, ale nie wyobrażam sobie męczyć czworonoga w kamienicy bez podwórka, rodzina w pracy...a pies w domu tyjący coraz bardziej z dnia na dzień i pozbawiony zabaw.
A więc piesek będzie wyglądał wedle życzenia dziecka tak:
Samby Junior
Nie jest obiektem moich westchnień...ani nie zachwyca mnie ale dziecko prosi Mikołaja, to Mikołaj musi się wywiązać.
Już nawet myślałam o uszyciu pieska, ale nie - no bo jak to...piesek ma chodzić, ba...szczekać i siadać też. A jakoś nie jestem taką istotą która sprawiłaby, że piesek maskotka zacznie chodzić ;). To też pozostaje kupno tego czegoś.
Wracając do pięknych prezentów...ja do nich z pewnością mogę zaliczyć:
1. Namiot Tipi - z pewnością któregoś dnia stanie w pokoju Grzesia!
2. Korona dla małej księżniczki
3. Kuchnia Brio
4. Kuchnia Janod (w posiadaniu Grzesia...jest przesłodka!)
5. Szmaciana Lala
6. Jeździk Baghera
7. jeździk GOKI
8. Klocki DJECO
9. Piramida
10. Nawlekanki - doskonałe do ćwiczenia sprawności małych rączek
11. Puzzle
12. Skandynawska półka - domek dla lalek lub innych drobiazgów
13. Dom dla myszek
14. Piracki statek
15. Stragan
16. Domek Dla Lalek GOKI
17. Kulodrom
18. Sorter
19. Gra Memo
20. Klocki drewniane ZOO
I wiele wiele innych...przepiękne zabawki Handmade, firmy Djeco czy też Melissa&Dough...firm bez opamiętania i ich pomysłów też!
W internecie aż się roi od cudowności, warto jednak zachować zdrowy rozsądek (i ja to mówię?).
Mam na imię Mama...
Jestem po prostu mamą!
środa, 27 listopada 2013
wtorek, 26 listopada 2013
Mikołajki
Za kilka dni Mikołajki,
niektórzy chętnie przekazują sobie prezenty w tym dniu...inni nie obchodzą tego dnia wcale.
Ja nigdy nie byłam jakąś fanką tego dnia, jednak zawsze mały upominek dla bliskich osób trzymałam w kieszonce...aby w odpowiedniej chwili go podarować.
Czy w tym dniu Święty Mikołaj daje prezent? A jeśli tak...to kto pod choinkę na Wigilię...u innych w 1 dniu świąt Bożego Narodzenia. Każdy ma jakąś swoją tradycję.
Niektórzy Świętego Mikołaja, inni Dziadka Mroza, Śnieżynkę...Gwiazdora czy też Jezuska.
I jak tu dziecku wytłumaczyć to wszystko...gdy tak wiele tradycji obok siebie się spotyka, bo i nawet w przedszkolu dzieci - każde inaczej wychowane.
U nas przyjęło się tak, że w Mikołajki...Święty Mikołaj podrzuca drobne upominki nocą, gdy śpimy; zaś w Wigilię...tuż po kolacji, gdy myjemy ręce, zostawiamy uchylone okno dla Mikołaja, aby wrzucił prezenty pod choinkę stojącą w pobliżu okna. Przekonywujące? nie wiem...oby tak było.
Czasami mam dylemat...czy dziecku psuć głowę tym Mikołajem...wróżkami, ale czym byłby świat dzieci bez magii? Sama czasami chciałabym w to wierzyć.
Wracając do podarków mikołajkowych...
oto kilka przykładów:
1. Kasa - tchibo.pl
2. Słodkości...choć nie za wiele :)
3. Maślane ciasteczka
4. Książka "Bolek i Lolek"
5. Kalendarz Adwentowy LEGO
6. Kalendarz Adwentowy HOT WHEELS
7. Mnóstwo czułości tego i każdego innego dnia! Bo przecież nie zawsze jest możliwość, aby kupować prezenty...
niektórzy chętnie przekazują sobie prezenty w tym dniu...inni nie obchodzą tego dnia wcale.
Ja nigdy nie byłam jakąś fanką tego dnia, jednak zawsze mały upominek dla bliskich osób trzymałam w kieszonce...aby w odpowiedniej chwili go podarować.
Czy w tym dniu Święty Mikołaj daje prezent? A jeśli tak...to kto pod choinkę na Wigilię...u innych w 1 dniu świąt Bożego Narodzenia. Każdy ma jakąś swoją tradycję.
Niektórzy Świętego Mikołaja, inni Dziadka Mroza, Śnieżynkę...Gwiazdora czy też Jezuska.
I jak tu dziecku wytłumaczyć to wszystko...gdy tak wiele tradycji obok siebie się spotyka, bo i nawet w przedszkolu dzieci - każde inaczej wychowane.
U nas przyjęło się tak, że w Mikołajki...Święty Mikołaj podrzuca drobne upominki nocą, gdy śpimy; zaś w Wigilię...tuż po kolacji, gdy myjemy ręce, zostawiamy uchylone okno dla Mikołaja, aby wrzucił prezenty pod choinkę stojącą w pobliżu okna. Przekonywujące? nie wiem...oby tak było.
Czasami mam dylemat...czy dziecku psuć głowę tym Mikołajem...wróżkami, ale czym byłby świat dzieci bez magii? Sama czasami chciałabym w to wierzyć.
Wracając do podarków mikołajkowych...
oto kilka przykładów:
1. Kasa - tchibo.pl
2. Słodkości...choć nie za wiele :)
3. Maślane ciasteczka
4. Książka "Bolek i Lolek"
5. Kalendarz Adwentowy LEGO
6. Kalendarz Adwentowy HOT WHEELS
7. Mnóstwo czułości tego i każdego innego dnia! Bo przecież nie zawsze jest możliwość, aby kupować prezenty...
Coraz bliżej zima
2 dni temu jeszcze wydawało mi się, że jest przyjemna ciepła jesień...no może trochę pochmurna. W poniedziałek jednak ocucił mnie chłód bijący po twarzy.
Niczym nie przejęta rano wymarzłam do kości...bo i po co spoglądać na termometr za oknem, przecież nie jest potrzebny.
Zawzięłam się i skończyłam szyć śpiworek do wózka dla dziecka, skoro matka niemądra marznie to dziecko nie może! Cieplutki, że ho ho...bo aż 3 warstwy:
bawełna laminowana, ocieplinka 15mm, polar 420g. A jaki milutki!
Dziecię zachwycone, mama zadowolona, że ciepło. Wszyscy szczęśliwi...
Jeszcze trochę zaparcia i uszyjemy drugi...tylko nie wiem kiedy. Chwilowo daję sobie urlop! Co by mieć siły na uszycie ocieplanych spodni.
Piękne zabawki na nadchodzące święta już kuszą...z resztą, nie tylko one - książki również. Nie wspomnę o ozdobach i dodatkach...które to uzupełniają kuchnię.
Na próżno moim zapewnieniom (w zasadzie samej siebie), że nic nie kupię. Tam ta dam...
wylądował w kuchni oto i on:
piękny krasnal we własnej osobie ... oraz bałwan, bo jak święta bez niego? Czas odkopać z szafki mikołaja...o ile nie odleciał swoimi saniami.
krasnal:
bałwanek:
Przesłodkie!
Niczym nie przejęta rano wymarzłam do kości...bo i po co spoglądać na termometr za oknem, przecież nie jest potrzebny.
Zawzięłam się i skończyłam szyć śpiworek do wózka dla dziecka, skoro matka niemądra marznie to dziecko nie może! Cieplutki, że ho ho...bo aż 3 warstwy:
bawełna laminowana, ocieplinka 15mm, polar 420g. A jaki milutki!
Dziecię zachwycone, mama zadowolona, że ciepło. Wszyscy szczęśliwi...
Jeszcze trochę zaparcia i uszyjemy drugi...tylko nie wiem kiedy. Chwilowo daję sobie urlop! Co by mieć siły na uszycie ocieplanych spodni.
Piękne zabawki na nadchodzące święta już kuszą...z resztą, nie tylko one - książki również. Nie wspomnę o ozdobach i dodatkach...które to uzupełniają kuchnię.
Na próżno moim zapewnieniom (w zasadzie samej siebie), że nic nie kupię. Tam ta dam...
wylądował w kuchni oto i on:
piękny krasnal we własnej osobie ... oraz bałwan, bo jak święta bez niego? Czas odkopać z szafki mikołaja...o ile nie odleciał swoimi saniami.
krasnal:
bałwanek:
Przesłodkie!
Święty Mikołaj nadchodzi...i co dalej? część 1
Jeszcze trochę czasu do Świąt Bożego Narodzenia,
zastanawiamy się co podarować dziecku?
Czasami mamy tak...że na Mikołajki dajemy prezenty, niektórzy tylko pod choinkę - a inni i na Mikołajki i pod choinkę.
I tyle tych świąt teraz, że chyba gubimy się w tym wszystkim, sklepy zasypują nas pomysłami już od października.
Jeszcze dawno dawno temu prezentów poszukiwało się w grudniu, wpadaliśmy w szał...i lataliśmy po sklepach, teraz zaczynamy swój rajd od października...listopada. Niektórzy składają prezenty cały rok.
Tyle udogodnień:
- mamy wenę na kupowanie prezentów
- zaczynamy w październiku kupować świąteczne mikołajki
- a nawet możemy korzystać do woli z internetu
Co teraz? Hmmm...tyle tego, nawet nie wiemy co kupić. Więc do dzieła.
Zadajemy sobie kilka prostych pytań:
- co nasze dziecko lubi robić?
- czy chcemy sprzątać dużo drobiazgów, czy nie bawić się w małe części?
- czy będzie to tylko dla jednego malucha czy dla kogoś jeszcze?
- jak duży mamy pokój dziecka?
- ile pieniążków możemy wydać?
- czy moje dziecko ma coś podobnego?
- czy aby na pewno będzie się tym interesować?
- czy może wydawać dźwięki?
Trzeba podjąć nie lada strategię, bo ile razy mieliśmy tak...że coś było zakupione a po jakimś czasie okazało się, że jest to totalny niewypał, nie odpowiada nam...ani dziecku, a przy okazji wala się po mieszkaniu i zbiera kurz.
Przedstawię kilka opcji prezentów, które wydają się ciekawymi dla dzieci w wieku 2-4 lat:
1. Jako wielbicielka "Poczytaj mi, Mamo", nowość na rynku cena: 34,90zł
2. Pakiet 5 książek z wydawnictwa Nasza Księgarnia cena: 150zł
3. Niedawno wydana książka w pięknych barwach cena: 12,99zł (promocja w sklepie Merlin.pl)
4. Mata Wodna (Aquadoodle)cena: 42,99zł
5. Zestaw lekarza KLEIN cena: 46,99zł (można uzyskać rabat wpisując hasło STATOIL2013)
6. Super atrakcyjne zabawki na tchibo.pl
7. Układanki wierszowanki cena: 20,99 (możliwość skorzystania z kodu rabatowego STATOIL2013)
8. Dla wielbicieli peppy:
a)Świnka Peppa - Link cena: 18,99 (- rabat STATOIL2013)
b) Puzzle ramkowe Peppa Rycerz cena: 9,13zł
zastanawiamy się co podarować dziecku?
Czasami mamy tak...że na Mikołajki dajemy prezenty, niektórzy tylko pod choinkę - a inni i na Mikołajki i pod choinkę.
I tyle tych świąt teraz, że chyba gubimy się w tym wszystkim, sklepy zasypują nas pomysłami już od października.
Jeszcze dawno dawno temu prezentów poszukiwało się w grudniu, wpadaliśmy w szał...i lataliśmy po sklepach, teraz zaczynamy swój rajd od października...listopada. Niektórzy składają prezenty cały rok.
Tyle udogodnień:
- mamy wenę na kupowanie prezentów
- zaczynamy w październiku kupować świąteczne mikołajki
- a nawet możemy korzystać do woli z internetu
Co teraz? Hmmm...tyle tego, nawet nie wiemy co kupić. Więc do dzieła.
Zadajemy sobie kilka prostych pytań:
- co nasze dziecko lubi robić?
- czy chcemy sprzątać dużo drobiazgów, czy nie bawić się w małe części?
- czy będzie to tylko dla jednego malucha czy dla kogoś jeszcze?
- jak duży mamy pokój dziecka?
- ile pieniążków możemy wydać?
- czy moje dziecko ma coś podobnego?
- czy aby na pewno będzie się tym interesować?
- czy może wydawać dźwięki?
Trzeba podjąć nie lada strategię, bo ile razy mieliśmy tak...że coś było zakupione a po jakimś czasie okazało się, że jest to totalny niewypał, nie odpowiada nam...ani dziecku, a przy okazji wala się po mieszkaniu i zbiera kurz.
Przedstawię kilka opcji prezentów, które wydają się ciekawymi dla dzieci w wieku 2-4 lat:
1. Jako wielbicielka "Poczytaj mi, Mamo", nowość na rynku cena: 34,90zł
2. Pakiet 5 książek z wydawnictwa Nasza Księgarnia cena: 150zł
3. Niedawno wydana książka w pięknych barwach cena: 12,99zł (promocja w sklepie Merlin.pl)
4. Mata Wodna (Aquadoodle)cena: 42,99zł
5. Zestaw lekarza KLEIN cena: 46,99zł (można uzyskać rabat wpisując hasło STATOIL2013)
6. Super atrakcyjne zabawki na tchibo.pl
7. Układanki wierszowanki cena: 20,99 (możliwość skorzystania z kodu rabatowego STATOIL2013)
8. Dla wielbicieli peppy:
a)Świnka Peppa - Link cena: 18,99 (- rabat STATOIL2013)
b) Puzzle ramkowe Peppa Rycerz cena: 9,13zł
niedziela, 17 listopada 2013
Nadrabiamy
Jak zwykle po czasie niebywania nadchodzi moment nadrabiania...i tak oto:
Nasze wspaniałe postępy Grzesiowe...
a)"nie tsieba" - nie trzeba (co jest już nagminnie wykorzystywane w każdej sytuacji, np gdy proszę o to by dał mi rękę...albo zrobił coś"
b)"muma" - moje
c)"mum" - mój
d)imiona niektórych dzieci, które zna
e)"hala" - Ela (z bajki)
Nie muszę wspominać, że czuję lekką ulgę, że moje dziecko zaczyna wypowiadać słowa, które mają sens :) choć nadal ułatwia sobie życie tworząc swoje skróty...
Jasne, całe życie kombinujemy, by iść na skróty...robić coś szybciej. Połowa sukcesu za nami.
Nie mając czasu na nic, zagubiłam moją maszynę do szycia, zagubiłam wenę na pieczenie...ale musiałam - urodzinowo w końcu dla rodziny upiec ciasto. Nie dało się tego ominąć.
I przepyszne faszerowane papryki - nawet nie pamiętam co tam było...dużo kombinacji, począwszy od pieczarek kończąc na chilli, które trafiło się całkiem przypadkiem osobie, która nie przepada za nim ;).
Nasze wspaniałe postępy Grzesiowe...
a)"nie tsieba" - nie trzeba (co jest już nagminnie wykorzystywane w każdej sytuacji, np gdy proszę o to by dał mi rękę...albo zrobił coś"
b)"muma" - moje
c)"mum" - mój
d)imiona niektórych dzieci, które zna
e)"hala" - Ela (z bajki)
Nie muszę wspominać, że czuję lekką ulgę, że moje dziecko zaczyna wypowiadać słowa, które mają sens :) choć nadal ułatwia sobie życie tworząc swoje skróty...
Jasne, całe życie kombinujemy, by iść na skróty...robić coś szybciej. Połowa sukcesu za nami.
Nie mając czasu na nic, zagubiłam moją maszynę do szycia, zagubiłam wenę na pieczenie...ale musiałam - urodzinowo w końcu dla rodziny upiec ciasto. Nie dało się tego ominąć.
I przepyszne faszerowane papryki - nawet nie pamiętam co tam było...dużo kombinacji, począwszy od pieczarek kończąc na chilli, które trafiło się całkiem przypadkiem osobie, która nie przepada za nim ;).
Kilka książek
Nie muszę wspominać jaką jestem maniaczką bajek i baśni dla dzieci. Już jestem posądzana o kupowanie zbyt dużo zabawek...ale książek jeszcze więcej!
Cóż poradzić, są piękne...kolorowe i wiele z nich wnosi mnóstwo mądrości nawet do naszego dorosłego życia.
Kilka fajnych propozycji książkowych zakupionych ostatnio przez nas :
Szczecin. Przewodnik dla dzieci.
Piękna i barwna książka, Grzesiowi bardzo się spodobała. Oczywiście głównie do oglądania na etapie 2-3 latka, ale bardzo ciekawa. Kilka ciekawostek i opisów.
cena: 35 zł
24 opowieści, każda z nich zabawna, ciekawa...obrazki delikatne i bardzo świąteczne. Prowadzą dziecko przez okres przygotowań świątecznych.
cena: 22,50 zł
Idą, idą Święta!
Interesujące małe książeczki, powciskane w powycinane otworki - króciutkie opowiadania na każdy dzień od 1 grudnia do 24 grudnia.
cena: 21 zł
Psotny Franek
Założeniem jest, aby dziecko miało możliwość przeczytać ją samemu - w odpowiednim wieku gdy już próbuje czytać, przyznam, że bardzo dobrze przemyślane. My na naszym etapie "czytania" ... wykorzystujemy umiejętności czytania mamy.
cena: 12,49 zł
A oto i książki, które niebawem "zasiądą" na naszych półkach:
cena: 23,36 zł
cena: 18,25 zł
cena: 20,44 zł
Zabawy Edukacyjne w mieście
cena: 12,99 zł
Cóż poradzić, są piękne...kolorowe i wiele z nich wnosi mnóstwo mądrości nawet do naszego dorosłego życia.
Kilka fajnych propozycji książkowych zakupionych ostatnio przez nas :
Szczecin. Przewodnik dla dzieci.
Piękna i barwna książka, Grzesiowi bardzo się spodobała. Oczywiście głównie do oglądania na etapie 2-3 latka, ale bardzo ciekawa. Kilka ciekawostek i opisów.
cena: 35 zł
24 zabawne przedświąteczne opowieści
24 opowieści, każda z nich zabawna, ciekawa...obrazki delikatne i bardzo świąteczne. Prowadzą dziecko przez okres przygotowań świątecznych.
cena: 22,50 zł
Idą, idą Święta!
Interesujące małe książeczki, powciskane w powycinane otworki - króciutkie opowiadania na każdy dzień od 1 grudnia do 24 grudnia.
cena: 21 zł
Psotny Franek
Założeniem jest, aby dziecko miało możliwość przeczytać ją samemu - w odpowiednim wieku gdy już próbuje czytać, przyznam, że bardzo dobrze przemyślane. My na naszym etapie "czytania" ... wykorzystujemy umiejętności czytania mamy.
cena: 12,49 zł
A oto i książki, które niebawem "zasiądą" na naszych półkach:
Miejsce na miotle
cena: 23,36 zł
Panieneczka z pudełeczka
cena: 18,25 zł
Gruffalo
cena: 20,44 zł
Zabawy Edukacyjne w mieście
cena: 12,99 zł
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


































